przez co wydawało mi się, że kartkę otrzymał trener

uściślając, kartka dla kogoś z ławki nie była dla trenera, tylko dla piłkarza - Dawida Lizaka. Niestety kąt kamery na transmisji bardzo słabo to uchwychił

rady ? Dziwne nie znałem ��

Wielka akademia okocimskiego nie dala

Niestety, ale troche frycowego trzeba zapłacić, bo byc moze brakuje chłopakom takiego cwaniactwa, wyrachowania

to były mecze do zremisowania

jak większość, ciężko powiedzieć, żeby Okocimski miał taką porażkę, w której został zdominowany przez rywala - Garbarnia, Bochnia, czy nawet Kalwarianka

Chlopaki przegrali, ale mysle ze ta porażka ich jeszcze bardziej umocni, tym bardziej ze to kolejna przegrana, której przy odrobinie farta, mozna by bylo uniknąć

Szkoda trochę, chlopaki tez grali na tygodniu, bosnia pauzowała, wiec fizyczność tez.musiala sie odbić, w dodatku gra w 10tkw prsez cala.polowe

@Mis może do końca nie wyraziłem się jasno, brutalność mam raczej na myśli bardziej nie poprzez chamskie faule, a jakieś przepychanki, pyskówki, taka brudna gra strasznie.

Brakło trochę pary w końcówce Piwoszom i pewnie jak się spojrzy na ten mecz głównie przez pryzmat końcówki, to BKS zasłużył na dwubramkowe zwycięstwo.

Brutalność pewnie wieksza po stronie Bochni

Trener za co czerwo dostał

110 minut i koniec. Bocheński klub Sportowy wygrywa z Okocimskim Brzesko 4-2. Szalone spotkanie, chociaż to co się działo w ostatnich 30 minutach, to trochę przypominało bardziej awanturę, też emocje na trybunach były dosyć spore. Okocimski mimo grania w dziesiątkę od 40 minuty, naprawdę sprawił ogromne trudności dla BKSu. Jednak Bocheński m.in szeroką ławką, bowiem wszystkie trzy gole dla BKSu w ostatnich 30 minutach zdobyli rezerwowi.

Tak jak mówiłem Zagórowski wyszedł do wolnego i już nie zdążył wrócić do bramki.

'109: Rzut wolny dla Okocimskiego, już bramkarz wyszedł z bramki. Rojkowicz nieczysto z okolic 10 metra uderzył, a miał na nodze piłkę meczową i jego strzał został zablokowany przez defensorów Bocheńskiego. Bocheński klub Sportowy wyszedł z kontrą i długim podaniem do grającego z numerem 11 Daniela Wolaka, a ten z najbliższej odległości dobił do pustej bramki. 4:2.

dzieki, Glinik dlatego pytam

'106: lepiej spytać co się nie działo

co tam się dzieje ze 14 minut dłuzej

'102: w 12 doliczonej minucie Bocheński Klub Sportowy po rzucie rożnym doprowadza do pierwszego w tym meczu prowadzenia. Nie obliczył dobrze toru lotu piłki bramkarz, obrońcy nieco zaspali i do pustej bramki Maksymilian Klimek dobił na 3:2

'101: świetny strzał z okolic 10 metra miał Bocheński i poprzeczka, jak sędzia uznał, po dotknięciu ówczesnym przez bramkarza uratowała Okocimski

Hutnik II - GKS Glinik niedziela lecz nie o godzinie 12 tylko 14

'94: BKS dominuje teraz

'93: żółtka kartka za grę na czas dla Zagórowskiego, nie wiem czy to już nie będzie oznaczać zawieszenia w następnym meczu

'91: tak więc jeszcze bardzo dużo grania

'90: sędzia doliczył 14 minut do drugiej połowy

Zmiana wyniku 3:1 w meczu Wieczysta II Kraków - Dalin Myślenice

'89: sędzia przerwał mecz

no to będzie naprawdę dużo doliczonego czasu

'89: jeszcze pirotechnika na boisku